piątek, 22 listopada 2013

Rozdział 6

Rano obudził mnie budzik o godzinie 6.20 tak wiem jestem na wycieczce a wstaję o tej porze , chodziło o to , że muszę się odpowiednio przyszykować na ten koncert , bo musze przecież wyglądać idealnie . W stałam więc z łóżka i powoli pod chodząc do łóżek na których spały moje koleżanki , zaczęłam je budzić , w końcu one też musiały się przygotować , bo o 12.00 wyjeżdżamy z hotelu i jedziemy na koncert . Dziewczyny po woli się przebudzały , kiedy ja w tym czasie miałam dylemat w jakich ciuchach pójdę na koncert . Na razie założyłam na siebie byle jakie ciuchy tak samo jak Rozalia , Amanda i Sam , i poszłyśmy na dół zjeść śniadanie . Na dole jeszcze nikogo nie było no ale nie dziwię się jest 7.00 oni pewnie sobie jeszcze smacznie śpią , a my już na nogach . Po posiłku , udałyśmy się do pokoju i zaczęłyśmy się szykować . Jednak po Samancie i Rozalii było widać , że są bardzo zmęczone a ich oczy są takie dziwne , tak błyszczą
- Sam , Rozalia , dobrze się czujecie
Sam tylko popatrzyła na Rozalie a ja nie wiedziałam o co chodzi
- Amanda co się stało wczoraj wieczorem ? - zapytała
- No była impreza - odpowiedziała
- Amanda ja się o was martwię , co się wczoraj stało !? - dopytywałam się
- Diana wszystko w porządku , nic się wczoraj nie stało - odpowiedziała z uśmiechem i przekonaniem
- No to chodźmy się już przygotowywać - powiedziała zmieniając temat Samanta
Tak więc przygotowania trwały od 7.30 do 11.15 , trzeba przyznać , ze trochę nam to zajęło . Rozalia była ubrana w czarną bluzkę bez rękawków , ściągniętą przy spodzie gumką , bluzka była lekką tuniką , do tego ubrała fioletowe leginsy w kosmos . Założyła jeszcze czarne kolczyki w kształcie kółka , ciemno fioletowe bransoletki i czarne buty na koturnie które były ozdobione ćwiekami , no i oczywiście miała makijaż . Natomiast Amanda byłą ubrana w luźną, kremową bluzkę na ramiączkach z czarnymi napisami , czarne leginsy , i wysokie kremowe szpilki . Dodatkiem do tego wszystkiego było parę czarnych bransoletek i złoty naszyjnik no i oczywiście nie obyło się bez lekkiego makijażu . Samanta miała na sobie ubraną czarną sukienkę przed kolana z długim rękawem i złoceniami na ramionach do tego złoto czarna bransoletka , kolczyki wkrętki małe czarne kółeczka , a najbardziej co się rzucało w oczy to czerwone szpilki i czerwona szminka na ustach Sam . Ja ? No cóż ja zaszalałam , miałam na sobie krótkie dżinsowe spodenki , luźną czarną bluzkę z tyłu ze złotym zamkiem , do tego miałam niebieskie wiązane buty za kostkę , z gruba podeszwą i grubym i wysokim obcasem . Do tego miałam pomalowane paznokcie na żółto , do tego czarny pierścionek ze złotą obramówką , a na ustach widniała czerwona szminka . Wszystkie byłyśmy już gotowe tak więc udałyśmy się na dół bo za 35 minut mieliśmy wyjeżdżać .
- U la la Diana a ty co taka wystrojona - zaczął gadać mój kolega z klasy
-No co ty nie wiesz dla Rikusia no i Ellingtusia swojego - dopowiedział jeden z paczki chłopaków
- Co wy nie wiecie co Ellington napisał na twitterze wczoraj no i że nasza Diana go widziała - mówił dumnie jeden z pierwszych kolegów z klasy Bartek , w tedy ja spojrzałam na Sam bo tylko ona wiedziała o tym , że widziałyśmy Ratliffa ...
- Sam z kąt on to wie ? Przecież tylko my o tym wiedziałyśmy -powiedziałam ze smutkiem
- Ooo to Samanta nie powiedziała jeszcze Dianie co się wczoraj działo - zaśmiał się Bartek
- Sam o czym on mówi !? - zapytałam przerażona
- Diana ja ci wszystko wytłumaczę - powiedziała do mnie Sam
- Co mi wytłumaczysz !? Że powiedziałaś mojemu wrogowi moją tajemnicę !? - powiedziałam ironicznie
- Diana to nie tak , ja byłam pijana ! - wyznała na głos wszystkim zebranym a ja zmierzyłam ją wzrokiem a ona zaczęła mówić dalej
- On mnie zmusił , powiedział , że jeżeli się nie napiję razem z nimi to nie odda mi telefonu i wymyśli coś i tobie powie to właśnie dlatego wczoraj nie odpisałam na twojego sms !
- Czemu mi wcześniej nie powiedziałaś !- wykrzyknęłam , jednak naszą kłótnie przerwała wchodząca do holu pani .
- Dzień dobry młodzieży , uwaga jedziemy teraz na koncert i to jest nie uniknione że tam wszyscy się rozejdziecie w swoją stronę , tak więc , bardzo was proszę , aby o godzinie 6 rano już w środę abyście najpóźniej byli pod autobusem - wyjaśniła nauczycielka po czym wsiedliśmy do autokaru i pojechaliśmy na koncert .
Pani rozdała nam bilety i weszliśmy na teren gdzie miał odbyć się koncert . Razem z Amandą , Rozalią i Sam , stałyśmy po środku , kilka godzin lecz w końcu była 19.00 wybiła godzina rozpoczynającego się koncertu ja spokojnie sobie stałam ale jakaś osoba szła sobie tak jakby nikogo nie było a ja poleciałam na kogoś , na szczęście on mnie złapał .
- Emm przepraszam że na ciebie wpadłam ale widzisz , że nie zrobiłam tego specjalnie , a tak w ogóle to dziękuje , że mnie złapałeś inaczej nie wiem co by się stało
- Ależ to nic wielkiego - powiedział i uśmiechną się chłopak
- A tak w ogóle jestem Diana - powiedziałam
-Ellington - odpowiedział
- Ellington Ratliff !? - zapytałam nie dowierzając
- Tak , a czy my się już czasem nie wiedzieliśmy ? - zapytał , on chyba mnie nie rozpoznał , niestety naszą rozmowę przerwał krzyk blondynki która wołała ''Ellington na scenę ! ''
Po chwili koncert się zaczął a ja zobaczyła moją mamę na koncercie R5 !? Ona zbliżała się ku przodu z jakąś panią , nie wiem kto to był , zastanawiało mnie to co ona tu robi !? Ale teraz moim problemem było to aby mama mnie nie zauważyła . Zaczęłam więc powoli czołgać się do przodu , aż w końcu nie wiem kiedy dotarłam do początku sceny i wstałam po czym Riker wziął mnie na scenę ! Nie no tylko tego brakowało teraz to matka mnie na pewno zobaczy , pomijając to że cieszyłam się z tego , że Riker wybrał mnie z pośród tylu fanek na scenę .
-Jak się nazywasz - zapytał blondyn
- Diana - odpowiedziałam , po czym Ell odszedł od perkusji i podszedł do nas i zapytał się
- Diana Malinowska ?
- no tak  ,ale teraz muszę już lecieć -powiedziałam widząc że moja mama zaraz mnie zobaczy więc  wybiegłam na prawy front sceny i zeszłam z niej
***********************************************************************************
No to mamy 6 Rozdział . Jak wam się podoba ? Czekam na wasze komentarze . Mam nadzieję , ze rozdział się podoba i domyślacie się po woli o co w tym wszystkim chodzi a jeżeli nie to nie szkodzi bo naj prawdo podobniej w następnym rozdziale w szytsko się wyjaśni i prawda wyjdzie na jaw :) //Kinga

4 komentarze:

  1. Rozdział boski *.* I powoli sie domyslam o co chodzoi ale czy to to to nie wiem :)
    PS. Wiem, troche zagmatwany ten mój komentarz ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. rozdział świetny. Pisz szybko next bo już nie mogę się doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zarombisty *.* ie mogę się doczekać nexta.!!!!!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG! OMG! OMG! ..... Dawaj następny.. = BOSKI *.*

    OdpowiedzUsuń